DLa firm
Jan Kulczyk zwykł mawiać „biznes to relacje między ludźmi nie liczby, gdyby było inaczej, najbogatsi byliby matematycy”. Pomagamy firmom tworzyć lepsze relacje zarówno w kontakcie B2B jak i B2C.
Oferta dla firm
Możesz sfinansować szkolenie dla swoich pracowników lub skorzystać z dotacji PARP lub RIS. Posiadamy certyfikacje pozwalające prowadzić szkolenia dofinansowane.
Szkolenia dla firm
Chcesz przeszkolić swój zespół, żeby stał się skuteczniejszym w działaniu, lepiej się komunikował i był bardziej wydajnym w działaniu?
Mentoring dla firm
A może samemu chcesz skorzystać z mentoringu w wystąpieniach, prezentacjach, sprzedaży lub pracy z podświadomością?
Firmy, które mi zaufały
Współpraca biznesowa - opinie
Jeśli szukacie profesjonalnego treningu wystąpień publicznych, szczególnie w Polsce, to powinniście poznać system P.E.R.F.O.R.M.™. To fundament, który pomoże Wam jako liderom, profesjonalistom, coachom, autorom, ludziom, którzy chcą dzielić się ze światem swoją historią, robić to w wyjątkowy i zapadający w pamięć słuchaczy sposób. Co jeszcze ważniejsze, nauczycie się prowadzić wystąpienia tak, aby Wasi odbiorcy odpowiadali działaniem na Wasze przesłanie. System P.E.R.F.O.R.M.™ to świetna droga, żeby stać się profesjonalnym mówcą. Jeśli zatem rozważacie udział w treningu wystąpień, to koniecznie go sprawdźcie i nauczcie się tego systemu, bo dzięki niemu staniecie się skuteczniejsi w dotarciu z Waszym przesłaniem na dużo większą, lepszą i zuchwalszą skalę.
Andy Harrington
trener mówców, autor bestsellera Passion into profit
Artur to człowiek zakochany w tym co robi, a co jeszcze interesujące to to, że jest w 100% poświęcony tym dla których to robi. Profesjonalista i wielki marzyciel. Jak na niego patrze to widzę człowieka, który wyznacza sobie odważne cele. Niby nic, ale imponuje mi to, że zawsze realizuje to co sobie postawi za cel czy marzenie. Cierpliwy, zdeterminowany i kreatywny. To co robi działa. Działa dla niego i dla wszystkich tych, którzy z otwartą głową spotkają go na swojej drodze życia.
Krzysztof Hillar
trener mówców
Jest niewiele osób, którym pozwalam zaglądać do swojej głowy. Artur zrobił to po raz drugi. Pierwszy raz miałem sesję hipnoterapii, bo chciałem poczuć co to w ogóle jest. Skoro współpracujemy i robimy razem różne rzeczy, to powiedziałem: „pokaż mi jak to w praktyce wygląda”. Byłem naprawdę pozytywnie zaskoczony. Większość ludzi myśląc o hipnozie sądzi, że straci świadomość, będzie nieobecnym, nie będzie wiedzieć co się z nimi działo. To nieprawda. JESTEŚ BARDZO OBECNY. JESTEŚ BARDZIEJ OBECNY NIŻ KIEDYKOLWIEK. To jest niezwykły stan relaksu, gdzie dużo fantastycznych rzeczy się dzieje.
Łukasz Milewski
trener, mentor, organizator
WRÓCILI DO MNIE PACJENCI CAŁKIEM ODMIENIENI!
Chciałem Państwu zaprezentować niezwykłą osobę z którą współpracuję od kilku lat. Pan Artur zajmuje się przypadkami, w których lekarz rozkłada ręce. Zajmuje się naszą psychiką która odpowiada praktycznie za wszystko co się z nami dzieje.
Marcin Kierkus
lekarz medycyny
PEŁNA METAFIZYCZNYCH PRZEŻYĆ I DOBREGO HUMORU podróż do krainy hipnozy – z całą pewnością godna polecenia.
Marta Podulka
Piosenkarka
Artur to profesjonalista w każdym, calu, a jednocześnie pełen luzu i pozytywnych wibracji człowiek. Potrafi zmotywować jak nikt inny. Sesje są ciekawe, inspirujące i dające dużo do myślenia. Po kilku spotkaniach widzę wyraźną różnicę. Artur wyposaża w skuteczne narzędzia niezbędne do pracy ze sobą . Polecam, naprawdę warto. 🙂
Angelika Rudecka
przedsiębiorca
Gdyby Artur Makieła był jedynie świetnym profesjonalistą jego szkoła hipnozy byłyby po prostu bardzo dobrą szkołą. I to wystarcza bo dobry kurs to zawsze dobry kurs. Szkolenia u Artura nie są jednak po prostu dobrym kursem. To raczej wydarzenie w życiu albo doświadczenie. Dlaczego? Bo poza wiedzą i gigantyczną praktyką potrzeba jeszcze charyzmy mentora, tego czegoś czego nie mozna się nauczyć, a co przenosi naukę o dodatkowy level wyżej. I Artur to ma.
Monika Piątkowska
pisarka, dziennikarka
Doskonały coach i świetny hipnoterapeuta. Po każdej sesji wracałam do domu z pozytywnym ładunkiem energii. Aż podczas trzeciej sesji wydarzył się katharsis, totalne tąpnięcie, nie wiem jak to opisać. I od tego momentu zasadniczo co sobie postanowię, to wprowadzam w życie i konsekwentnie realizuję. Gładziutko, całkowicie zrezygnowałam z alkoholu. Bez żadnych perturbacji przestałam jeść słodycze. Nie ma takiej sytuacji żebym ominęła trening (ba! nawet otoczenie oszukuję, że nie mogę się spotkać, żeby tylko nie ominąć ćwiczeń).